Papież Pius XII wobec Polski (1945 – 1958)
Dziś postać papieża Piusa XII (Eugenio Pacellego 1876 – 1958) - kandydata na ołtarze; jego proces beatyfikacyjny właśnie zbliża się do szczęśliwego finału. Jest to jedna z ciekawszych postaci Kościoła Powszechnego. Należę do jego „fanów”, w latach 90-tych wydałem dwa tomy dokumentów, raportów ambasadora rządu RP na wychodźstwie Kazimierza Papee, prezentujący pozytywny stosunek ówczesnego papiestwa do niepodległej Polski. Był 260 papieżem w historii Kościoła katolickiego, wybrany pierwszego dnia konklawe, 2 marca 1939 r. Wcześniej pełnił funkcję sekretarza stanu i – po śmierci Piusa XI – był tak dla kardynałów, jak i opinii publicznej głównym faworytem. Jego wybór nie był zatem zaskoczeniem.
W czasie i po wojnie, pokolenie Polaków pamiętających II wojnę światową i ówczesną propagandę niemiecką, a jednocześnie poddających się powojennej indoktrynacji komunistycznej, przyjmowali tezę o uleganiu przez papieża Niemcom. Z kolei od lat 60-tych był i jest do dziś kontestowany przez organizacje żydowskie, które wypominają papieżowi jego rzekomą obojętność wobec holokaustu.
Czarna legenda Piusa XII narodziła się w 1963 r. za sprawą wystawionej w Niemczech sztuki teatralnej „Namiestnik”. Ówczesna prasa zaczęła tworzyć nowy wizerunek Piusa XII, coraz mocniej oddalający się od pierwowzoru. Za życia bowiem i przez pierwsze lata po śmierci – zmarł 9 X 1958 r. - Papież był nazywany „Pastor Angelicus”, „Defensor Civitatis”. Pamiętano, że rabin Rzymu przeszedł na katolicyzm, oddając w ten sposób także hołd papieżowi. Prymas Stefan Wyszyński notował z kolei, pod datą październikową 1958 r.: „odszedł … wytrwały obrońca pokoju ludzkości, przyjaciel praw ludzkich, chrześcijański humanista,
Dlaczego Pius XII nie jest lubiany? Komu to zawdzięcza? Papież co najmniej od 1943 r. przypominał Anglosasom, że dwóch jest wrogów cywilizacji chrześcijańskiej, na której zbudowano Europę: nazizm i bolszewizm. Stąd, w trakcie trwania powstania warszawskiego uruchomił swoją dyplomację (nuncjatury i prasę, Radio Watykańskie), naciskając na sojuszników rządu RP by pomogli walczącej Warszawie. Sam wielokrotnie publicznie wyrażał swoją solidarność z Polakami, a konferencję jałtańską kontestował, jako przejaw uległości Anglosasów oddających połowę Starego Kontynentu pod władzę ateistycznego komunizmu. Stąd, demonstracyjnie nie zerwał stosunków dyplomatycznych z rządem RP na wychodźstwie, nadal przyjmując ambasadora Papee (a także posła pełnomocnego Litwy).
Kolejne lata potwierdziły obawy Piusa XII: aresztowanie przywódców Kościołów Chorwacji, Węgier, Czech i Polski, likwidacja zgromadzeń zakonnych męskich i żeńskich, brutalna ateizacja katolickich narodów. Wypowiadał się wielokrotnie w imieniu „Kościoła Milczenia”, a po internowaniu Prymasa Polski ekskomunikował wszystkich, którzy się dopuścili tego bezprawia. Starał się nie zaogniać – i tak trudnych po wojnie – relacji między Episkopatem Polski i Niemiec, uznając, że podtrzymywanie napięcia między tymi narodami służy dominacji sowieckiej w Europie.
Był też rzecznikiem traktatów rzymskich z marca 1957 r. tworzących m.in. EWG (poprzedniczkę UE), podkreślając, że prawdziwe zjednoczenie Starego Kontynentu nastąpić może dopiero po włączeniu do chrześcijańskich Stanów Zjednoczonych Europy – Polski. To – dla chrześcijan - program nadal aktualny. I właśnie dlatego, przede wszystkim, Pius XII był tak niesprawiedliwe oceniany.
http://jan.zaryn.salon24.pl/149068,papiez-pius-xii-wobec-polski-1945-1958
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz